Aktualizacja: 02.06.2015 13:42 Publikacja: 02.06.2015 13:15
Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski
0,6 zł na akcję, w sumie nieco ponad 208 mln zł - taką dywidendę przegłosowali dziś niemal jednomyślnie akcjonariusze Netii na zwyczajnym walnym zgromadzeniu. Tym samym nie zgodzili się ostatecznie z propozycją zarządu, aby dywidenda wyniosła 0,42 zł, czyli o 60 mln zł mniej. Wypłata trafi do inwestorów jeszcze w czerwcu. Dniem ustalenia prawa do dywidendy jest 12 czerwca, a wypłaty 26 czerwca.
Z formalnego punktu widzenia, propozycję wyższej wypłaty z ubiegłorocznego zaproponowała przedstawicielka PZU OFE Złota Jesień. Na sali obrad w siedzibie Netii nie było jednak ani jednego podmiotu, który byłby przeciwny takiemu obrotowi sprawy. I raczej nikt nie potraktował poważnie wystąpienia nowej wiceprezes ds. finansowych, Katarzyny Iwuć, która przypomniała, że potencjał dywidendowy Netii to około 500 mln zł (tyle zgromadzono w poprzednich latach na w postaci kapitału rezerwowego) oraz, że przegłosowanie wyższej dywidendy teraz ogranicza możliwości jej wypłaty w kolejnych latach. - Proponując 42 grosze planowaliśmy stabilną planowaliśmy stabilną wypłatę przez szereg kolejnych lat - wskazywała.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne – przekonuje Orange Polska.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas