Wzrost niepewności na rynkach finansowych wywołany piątkowymi zamachami w Paryżu nie sprzyjał kupowaniu akcji. W rezultacie początek handlu w na GPW, jak i na większości europejskich rynkach akcji należał do sprzedających. Jednak wpływ tego czynnika na decyzje inwestorów okazał się krótkotrwały. Mimo mało obiecującego początku notowań wielu wskaźnikom europejskich giełd udało się z powodzeniem odrobić poranne straty. Niestety nie można było tego samego powiedzieć o krajowych indeksach, którym wyraźnie ciążyły lokalne czynniki. Ryzyko polityczno-regulacyjne, które wisi na kluczowymi sektorami naszego rynku, od kilku tygodni skutecznie zniechęca do jakichkolwiek zakupów akcji. Niestety, mimo całkiem sprzyjającego otoczenia, krajowym graczom nie udało się odwrócić niekorzystnego biegu rynkowych wydarzeń. W rezultacie WIG20 zakończył notowania 0,38 proc. pod kreską ustanawiając nowy kilkuletni rekord słabości.