Pierwsze minuty handlu przebiegają pod znakiem niewielkiej przewagi kupujących. Godzinę  po rozpoczęciu notowań indeks największych spółek WIG20 notowany był prawie 0,3 proc. na plusie. Do większych zakupów nie zachęca niezdecydowanie inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca z wtorkowej sesji, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach.

W Warszawie największe spółki z indeksu WIG20 cieszą się ograniczonym zainteresowaniem kupujących. Na ich celowniku znalazły się przede wszystkim banki, które wróciły do łask po wtorkowej korekcie. Pozytywny trend kontynuują notowania spółek  surowcowych, ale w porównaniu z wtorkową sesją tempo zwyżek ich kursów wyraźnie wyhamowało. Najlepiej w tym gronie wypada Orlen drożejąc o ok. 1 proc. Jednocześnie chętnie pozbywano się akcji Dino i Budimeksu, które zniżkują po ok. 3 proc., będąc najmocniej przecenionymi walorami z całego indeksu.

Nieco większym powodzeniem cieszą się spółki notowane na szerokim rynku akcji, gdzie w środowy poranek niewielkiej przewadze były drożejące walory. W indeksie mWIG40 prym wiodą Arctic Paper i Grupa Pracuj, drożejąc odpowiednio o 2,4  proc. i 2,2 proc. Z kolei wśród "maluchów" z indeksu sWIG80 najbardziej okazałymi zwyżkami mogą się pochwalić Mangata i Elektrotim zyskując odpowiednio 3,3 proc. i 2,9 proc.