Impulsem wzrostowym dla rodzimego rynku akcji okazało się otwarcie sesji na Wall Street. S&P500 wystartował na plusie i po godzinie notowań zyskiwał blisko 1 proc. WIG20 "walczący" do godziny 14.30 o utrzymanie wsparcia 1900 pkt również ruszył na północ, by ostatecznie zakończyć dzień na poziomie 1919 pkt. Obrona wsparcia to dobry znak. Celem na przyszły tydzień pozostaje powrót nad linię trendu, która znajduje się teraz w okolicy 1940 pkt. W dłuższej perspektywie celem jest oczywiście 2000 pkt. Gdyby jednak kolejne sesji znów przyniosły dominacją niedźwiedzi i przebicie 1900 pkt, będzie można się spodziewać spadku do 1880 pkt, a następnie 1850 pkt. Przy takim rozwoju sytuacji optyka rynku ulegnie diametralnej zmianie i zasadnym będzie oczekiwanie na kontynuację spadku.
Warto zwrócić uwagę, że w piątek nie zabrakło na GPW spółek o wzrostowym potencjale. Aż jedenastu emitentów wyznaczyło nowy roczny rekord notowań. Mowa o firmach: Bumech, CDRL, CI Games, CNT, Fon, Inter RAO Lietuva, KSG Agro, Mennica, Pekaes, ZPUE i Relpol. Dla porównania kursy akcji tylko trzech spółek wyznaczyły roczny dołek: Inter Cars, Esotiq i SMT. Przewaga "szczytujących" firm to dobry znak, który przemawia za kontynuacją trwających od stycznia zwyżek. Szkoda, że piątkowej zwyżce nie towarzyszyły podwyższone obroty. Ich wartość ledwie przekroczyła bowiem 0,55 mld zł, co trudno uznać za dobry wynik.