Aktualizacja: 18.05.2016 20:02 Publikacja: 18.05.2016 15:24
Rafał Brzoska, Integer.pl
Foto: Fotorzepa, Bartek Barczyk b.b. Bartek Barczyk
Po tym, jak opublikowały one słabe wyniki za I kwartał a InPost dodatkowo poinformował o znaczącym ograniczeniu działalności w segmencie listów, kursy akcji obu firm na GPW głęboko zanurkowały. Według Brzoski panika inwestorów jest całkowicie nieuzasadniona.
– To, co we wtorek się wydarzyło, jest przechyleniem wahadła emocji w negatywną stronę, zwielokrotnione w stosunku do tego, jaki był nasz przekaz. A przekaz jest bardzo prosty – zarząd spółki pocztowej właściwie identyfikuje sytuację na rynku, podejmuje właściwe decyzje, ogranicza obsługę rynku, na którym jeśli nie dojdzie do podwyższenia cen traciłby w dłuższym okresie. Nie jest tajemnicą, że rynek listów tradycyjnych gwałtownie się kurczy od kilku lat. Biorąc pod uwagę, że tracimy kontrakt sądowy, a rośniemy ponadprzeciętnie w każdym innym segmencie, przekaz jest jeden – usuwamy najgorszy segment. Segment, na którym nie zamierzamy się z Pocztą Polską ścigać na dumpingowe ceny. Logika nakazuje, że tego typu decyzje wśród inwestorów powinny uzyskać aprobatę i pochwałę – przekonuje Brzoska.
Krajowy rynek wykazuje oznaki nadchodzącego przesilenia po poniedziałkowym ataku na 2900 pkt.
Debiutantów nie brakuje, ale byłoby ich dużo więcej, gdyby sytuacja geopolityczna się uspokoiła.
Na fali niesłabnącego popytu w pierwszej fazie poniedziałkowego handlu krajowe indeksy zostały wyniesione na now...
Piątek na GPW stał pod znakiem rekordów. WIG20 ustanowił nowy rekord hossy., WIG, mWIG40 oraz sWIG80 ustanowiły...
WIG, mWIG40 oraz sWIG80 podczas czwartkowej sesji ustanowiły nowe historyczne rekordy. Na plusie, niemal przez c...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas