GPW przejmuje giełdę w Armenii. Otwarte drzwi do Eurazji

GPW przejmuje. Na pierwszy ogień idzie giełda w Armenii, gdzie nabycie udziałów jest już tylko formalnością. To nie musi być koniec.

Publikacja: 27.06.2022 21:25

Warszawska giełda za 65-proc. udział w AMX ma zapłacić około 8,4 mln złotych

Warszawska giełda za 65-proc. udział w AMX ma zapłacić około 8,4 mln złotych

Foto: Robert Gardziński

GPW już na dobre może witać się z Zakaukaziem. Według naszych informacji, zbliżonych do rządu, we wtorek ma być podpisana umowa przejęcia 65 proc. udziałów w giełdzie w Armenii (AMX). Z punktu widzenia finansowego dla naszego rynku jest to niewielki krok. Może się jednak okazać, że zdecydowanie większy wymiar ta transakcja będzie miała z punktu widzenia strategicznego w dłuższym terminie.

Rynek z potencjałem?

GPW za 65-proc. udział w AMX ma zapłacić około 8,4 mln zł. Sam tamtejszy rynek posiada natomiast 11 mln zł środków pieniężnych i brak długów. W porównaniu z GPW jest to wręcz mikroskopijny rynek. Kapitalizacja notowanych tam firm to około 2,5 mld zł. W maju obroty akcjami wyniosły niecałe 400 tys. zł, a na parkiecie dokonano zaledwie 80 transakcji. Oczywiście trzeba pamiętać, że giełda w Armenii wciąż jest na stosunkowo wczesnym etapie rozwoju, co może też tłumaczyć te statystyki.

Od początku ruch GPW budził spore kontrowersje. Przedstawiciele naszej giełdy wierzą jednak w potencjał AMX.

– Dzisiaj myślimy już o biznesplanie dla giełdy w Armenii i 17 elementach, które wspólnie wypracowaliśmy z EBOR. Chodzi m.in. o dostarczenie rozwiązań technologicznych, ale też organizacyjnych. Do organów AMX dołączą też nasi przedstawiciele. Chodzi o to, aby transfer wiedzy i know-how był stosunkowo szybki – mówił w poniedziałek w Parkiet TV Marek Dietl, prezes GPW.

Czytaj więcej

Marek Dietl: Czekamy na pokój w Ukrainie, który będzie białym łabędziem

Eurazja na celowniku

GPW, wchodząc do Armenii, też jednak otwiera sobie drogę na nowy region świata. Eurazjatycki obszar oznacza teoretycznie dostęp do nowego kapitału, emitentów i inwestorów. Tym bardziej że być może GPW wcale na Armenii nie poprzestanie.

Przejęcie udziałów w tamtejszym rynku pozwala naszej giełdzie odważniej patrzeć także na inne parkiety z obszaru Zakaukazia. Z naszych informacji wynika, że pod uwagę są brane różne opcje, ale na chwilę obecną najprzychylniejszym okiem przedstawiciele naszego rynku spoglądają na Gruzję.

Również w tym przypadku mówimy o stosunkowo małym rynku, na wczesnym etapie rozwoju. Notowane są tam 23 spółki, a ich kapitalizacja wynosi około 3,5 mld zł.

Przedstawiciele GPW o konkretnych kierunkach ekspansji nie chcą mówić, ale nie wykluczają potencjalnych transakcji.

– Strategia grupy GPW, oprócz inicjatyw wzrostu organicznego przejawiającego się prowadzeniem kilkunastu inicjatyw strategicznych, uzupełniona jest spojrzeniem w kierunku poszukiwania wzrostu nieorganicznego, czyli działaniom w zakresie fuzji i przejęć. Zainteresowani jesteśmy większościowym pakietem w firmach z obszaru infrastruktury rynkowej czy technologii zarówno w kraju, jak i za granicą. Liczymy, że tak skonstruowana strategia przyczyni się do wzrostu wartości grupy oraz rozwoju polskiego i regionalnego rynku kapitałowego – mówi Michał Piątek, dyrektor działu strategii i analiz GPW. – W przypadku pojawienia się atrakcyjnej biznesowo propozycji, jesteśmy gotowi do przystąpienia do procesu transakcyjnego.

GPW już na dobre może witać się z Zakaukaziem. Według naszych informacji, zbliżonych do rządu, we wtorek ma być podpisana umowa przejęcia 65 proc. udziałów w giełdzie w Armenii (AMX). Z punktu widzenia finansowego dla naszego rynku jest to niewielki krok. Może się jednak okazać, że zdecydowanie większy wymiar ta transakcja będzie miała z punktu widzenia strategicznego w dłuższym terminie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Giełda
Bez wyraźnego kierunku na GPW. WIG20 powyżej poziomu 2500 pkt.
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW