Reklama
Rozwiń

Giełda: traderzy szukają chętnych na walory o niskiej wycenie

Tak dzieje się na rynku o wartości wielu bilionów dolarów.

Aktualizacja: 17.06.2016 14:05 Publikacja: 17.06.2016 13:13

Giełda: traderzy szukają chętnych na walory o niskiej wycenie

Foto: Bloomberg

By zarobić na dzisiejszym rynku obligacji trzeba znaleźć kogoś , kto w otoczeniu spadających do rekordowo niskiego poziomu rentowności zechce kupić te walory. W przypadku rządowego długu o wartości ponad ośmiu bilionów dolarów jest ona ujemna. Inwestorzy, którzy decydują się na kupno tych papierów nie chcą tak po prostu tracić pieniędzy, kiedy szukają bezpiecznego schronienia, gdyż liczą, iż zawsze znajdzie się inny trader gotowy zapłacić jeszcze wyższą cenę.

- To przypomina grę w gorące krzesła. Działa dopóki gra muzyka - komentuje Gennadiy Goldberg, strateg w nowojorskiej firmie finansowej TD Securities. Ostrzega on, że inwestorzy igrają z ogniem, gdyż kiedy rentowności ostro pójdą w górę poniosą oni ogromne straty, ponieważ nie posiadają buforów.

Rentowności obligacji rządów Japonii, Niemiec i Szwajcarii spadły do rekordowo niskich poziomów, a ostatnio popyt na ten dług jeszcze się zwiększył, kiedy w środę amerykański Fed utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie i obniżył projekcję odnośnie do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej, Następnego dnia Bank Japonii także nie zmienił swojej polityki jednocześnie prognozując, iż inflacja w tym kraju może być zerowa lub nawet ujemna. Rentowność referencyjnych dziesięcioletnich obligacji amerykańskiego skarbu wzrosła o 0,01 pkt proc. do 1,58 proc. Rekordowo niska - na poziomie 1,38 proc. - była w lipcu 2012 roku.

W tym roku do minionej środy globalny dług rządowy podrożał o 5,5 proc., najbardziej w takim okresie od 1995 roku , wynika z danych Bank of America. Ekonomiści tego się nie spodziewali, gdyż prognozowali wzrost rentowności.

Obawy związane ze spowolnieniem wzrostu światowej gospodarki i możliwym wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej podbiły rentowności obligacji niektórych państw do niespotykanego dotąd poziomu. Japońskie dziesięciolatki mają rentowności minus 0,21 proc., australijskie mniej niż 2 proc., niemieckie zaś poniżej zera. . Nawet 30-letnie obligacje Szwajcarii na krótko zjechały w strefę ujemną , co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia.

Ujemne rentowności maja też obligacje korporacyjne o wartości ponad 100 miliardów dolarów. Są wśród nich papiery francuskiego potentata farmaceutycznego Sanofi i koncernu naftowego Royal Dutch Shell. W tym roku długi firm zaczął skupować Europejski Bank Centralny, co także podbiło ceny. W. Z. Bloomberg.

Giełda
WIG20 bez rekordu intra, ale z najwyższym zamknięciem w tym roku
Giełda
Allegro sprzedało obligacje za 1 mld zł
Giełda
Indeksy w Warszawie utknęły tuż pod szczytami hossy
Giełda
Absolutorium nie dla Marka Dietla i Adama Młodkowskiego
Giełda
Udana końcówka rewelacyjnego półrocza na giełdzie