GPW: Ostatecznie wygrały byki

Poranna przepychanka między kupującymi a sprzedającymi zakończyła się wygraną byków.

Publikacja: 02.03.2022 21:00

GPW: Ostatecznie wygrały byki

Foto: Piotr Gęsicki

Ostatecznie niemal wszystkie kluczowe indeksy zakończyły sesję na plusie. WIG podskoczył w czwartek o 2,6 proc., WIG20 o 3,9 proc., a sWIG80 – o 1,4 proc. Jedynie mWIG40 zniżkował o 0,3 proc. Jest to efekt przede wszystkim słabej kondycji ukraińskich spółek, w szczególności Kernela, którego akcje spadły o 23,8 proc.

Wśród największych firm liderem wzrostów była JSW: cena jej akcji wzrosła o 28,3 proc. Radziły sobie także inne spółki z branży energetycznej, o czym świadczą kilkunastoprocentowe zwyżki PGNiG oraz PGE. Zresztą w środę zaledwie pięć spółek WIG20 było na niewielkich minusach.

Wśród spółek mWIG40 liderem wzrostów był Famur, którego notowania wzrosły o 21,3 proc. Indeksowi ciążył wspomniany Kernel oraz walory mBanku oraz Asbisu. Inwestorzy w ostatnich dniach szczególnie chętnie sprzedają papiery ostatniej z tych firm z powodu sankcji, które mogą dotknąć działalności Asbisu.

Wśród najmniejszych firm wyraźnym liderem wzrostów była Lubawa: jej notowania rosły o 50 proc. Z kolei mocnym obciążeniem były ukraińskie grupy rolne, jak Astarta czy IMC. Ich papiery taniały o 15,4 proc. i 21,1 proc.

Przyglądając się branżowym indeksom, trzeba zwrócić uwagę na dobrą dyspozycję indeksów WIG-górnictwo, WIG-energia oraz WIG-paliwa. Wymienione indeksy rosły w środę o odpowiednio 8,7 proc., 9,9 proc. i 9 proc. Indeksy te w górę ciągnęły najbardziej JSW, LW Bogdanka, PGNiG oraz PGE. Inwestorzy skłaniają się ku tym spółkom, gdyż wyraźnie rosną ceny węgla i gazu.

Uwagę inwestorów przykuwały też firmy, które mogą stać się potencjalnym beneficjentem sytuacji w Ukrainie. Chodzi o wspomnianą już Lubawę, ale i spółki spożywcze – jak Pamapol, Makarony Polskie, Seko czy Gobarto. Notowania wspomnianych firm rosły o odpowiednio 45,7 proc., 40,5 proc., 31,7 proc. i 36,6 proc. W obliczu napływających na granicę uchodźców oferta spółek powinna cieszyć się większą popularnością. Co więcej, inwazja w Ukrainie może doprowadzić do wyższych cen żywności. Choć sesja była udana dla firm spożywczych, to indeks zakończył dzień 14 proc. spadkiem, co było efektem wyprzedaży akcji spółek ukraińskich.

Środowej sesji w Warszawie sprzyjało otoczenie zagraniczne. Francuski CAC 40 podskoczył o 1,3 proc., niemiecki DAX o 0,5 proc., a brytyjski FTSE – o 1,7 proc. Na zielono otworzył się także amerykański parkiet. Po godzinie 17 indeksy S&P 500, Nasdaq oraz Dow Jones Industrial rosły o 1,5 proc., 1 proc. i 1,6 proc. Wpływ na tamtejszy rynek wywarła wypowiedź szefa Fedu Jeroma Powella, który stwierdził, że choć wpływ wojny w Ukrainie jest trudny do oszacowania dla gospodarki, to wdrożone zostaną podwyżki stóp procentowych.

Ostatecznie niemal wszystkie kluczowe indeksy zakończyły sesję na plusie. WIG podskoczył w czwartek o 2,6 proc., WIG20 o 3,9 proc., a sWIG80 – o 1,4 proc. Jedynie mWIG40 zniżkował o 0,3 proc. Jest to efekt przede wszystkim słabej kondycji ukraińskich spółek, w szczególności Kernela, którego akcje spadły o 23,8 proc.

Wśród największych firm liderem wzrostów była JSW: cena jej akcji wzrosła o 28,3 proc. Radziły sobie także inne spółki z branży energetycznej, o czym świadczą kilkunastoprocentowe zwyżki PGNiG oraz PGE. Zresztą w środę zaledwie pięć spółek WIG20 było na niewielkich minusach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć
Giełda
WIG20 w efektownym stylu powraca powyżej 2500 pkt
Giełda
Krótkotrwałe nerwy na giełdach. Dino najmocniejsze w WIG20