Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 23.11.2016 14:38 Publikacja: 23.11.2016 14:25
Foto: ROL
Przed wyborami prezydenckimi w USA, scenariusz obowiązujący na wypadek zwycięstwa Trumpa zakładał, że niepewność na rynkach finansowych wzrośnie tak bardzo, że Fed wstrzyma się z podwyżkami stóp procentowych. Tymczasem od dwóch tygodni inwestorzy rozgrywają dokładnie odwrotny scenariusz - podwyżek stóp procentowych w reakcji na rosnącą inflację. Co takiego się stało w głowach rynkowych graczy, że błyskawicznie zmienili oczekiwania?
Rzeczywiście tzw. scenariusze bazowe zakładały zupełnie inne zachowanie rynków. Prawdopodobnie inwestorzy doszli do wniosku, że wygrana kandydata Republikanów nie jest niczym złym. W krótkim terminie reakcja na wyniki wyborów rzeczywiście może się wydawać przesadzona, jednak w dłuższej perspektywie już taka dziwna nie jest. Minęło osiem lat od kryzysu finansowego, przez ten czas największa gospodarka świata zdążyła powrócić na ścieżkę wzrostu, w tym roku PKB USA powinno wzrosnąć o 1,6 proc., w przyszłym nawet o 2,2 proc. Za oceanem mamy wiele sektorów w dobrej kondycji, np. rynek nieruchomości. Coraz lepsze dane płyną z rynku pracy. W tym kontekście oczekiwanie wzrostu stóp procentowych jest czymś naturalnym, choć nie ulega wątpliwości, że pojawiło się bardzo gwałtownie, być może zaskoczenie wygraną Trumpa jest przyczyną tak żywiołowej reakcji. Jednak wzrost rentowności obligacji amerykańskich, umocnienie dolara, rosnące ceny surowców - są uzasadnione makroekonomicznie. To oznaka normalizacji i powrotu gospodarki amerykańskiej do sytuacji sprzed kryzysu.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas