Indeks największych polskich spółek kończy przedświąteczny tydzień spadkiem o 0,52 proc. Nad kreską finiszowały za to mWIG40 (wzrost o 0,19 proc.), oraz sWIG80 (urósł o 0,24 proc.).
Najwięcej emocji przyniosła inwestorom pierwsza godzina handlu. WIG20 zaczął dobrze, wzrostem do 1955,4 punktów, ale w ciągu godziny zanurkował do 1927 punktów. Kolejne godziny upływały pod znakiem handlu właśnie w tych okolicach. Inwestorzy w Warszawie nie byli dziś bardzo aktywni, obroty na spółkach z WIG20 wyniosły zaledwie 329 mln zł. Przez cały dzień spośród blue chips wyróżniał się Alior Bank, który ostatecznie zakończył sesję wzrostem o 2,17 proc. Na zielono święcą jeszcze walory LPP, PGNiG i Cyfrowego Polsatu. Reszta przedsiębiorstw z grona blue chips zakończyła piątkową sesję spadkiem. Najbardziej straciły na wartości akcje Eurocashu (2,15 proc.), KGHM (1,57 proc.), Energi (1,07 proc.) i Lotosu (1,03 proc.).
Na koniec handlu, podobnie jak przez cały dzień, WIG20 okazał się jednym z najsłabszych spośród głównych europejskich indeksów. Ostatni dzień tygodnia nie był udany także dla inwestorów za naszą zachodnią granicą. Niemiecki DAX spadł o 0,1 proc. Francuski CAC40 wzrósł o 0,05 proc. Najlepszy w Europie był dziś finlandzki OMX, który zwyżkował o 1,27 proc.
Ostateczny bilans minionego tygodnia handlu dla największych spółek wypada dodatnio. WIG20 w pięć dni zyskał 0,78 proc. WIG, indeks szerokiego rynku wzrósł o 0,35 proc., mWIG40 spadł o 1,3 proc., a sWIG80 zakończył tydzień 0,04 proc. pod kreską. Dziś umacnia się złoty. Za euro inwestorzy płacą 4,41 zł, a za dolara 4,22 zł.