Większość obserwatorów spodziewa się, że w środę dojdzie zmiany na stanowisku prezesa warszawskiego parkietu. Obecnie szefem GPW jest Małgorzata Zaleska.
O tym, że nie utrzyma się na ona na stanowisku spekulowano w giełdowych kuluarach od kilku miesięcy. A dokładnie od września ubiegłego roku kiedy premier Beata Szydło odwołała ze stanowiska ministra skarbu Dawida Jackiewicza. To on rekomendował rok temu Zaleską na szefową GPW a następnie stracił wpływy w rządzie. Oficjalnym powodem dymisji Jackiewicza było zakończenie przez niego misji przygotowań do zamknięcia ministerstwa skarbu. Jednak nie brakowało głosów, że poszło o politykę kadrową w spółkach Skarbu Państwa. Jackiewicz był wielokrotnie krytykowany w mediach za wstawianie do państwowych firm swoich ludzi co uderzało w wizerunek rządu.
Zaleska jest ekonomistką i pierwszą kobietą szefującą warszawskiemu parkietowi w 25-letniej historii tej spółki. Zastąpiła na stanowisku Pawła Tamborskiego powołanego jeszcze przez ministra skarbu koalicji PO – PSL. Wcześniej Zaleska, przez 6 lat pracowała w zarządzie Narodowego Banku Polskiego gdzie powołał ją prezydent Lech Kaczyński.
Jeśli dojdzie do zmiany, kto może jutro objąć to prestiżowe stanowisko?
Na medialnej giełdzie nazwisk co rusz pojawiają się nowe osoby, m.in. Witold Słowik, Jakub Papierski czy Wojciech Nagel. Ostatnio Rafał Antczak. Zdaniem „Pulsu Biznesu" to właśnie on zostanie prezesem warszawskiego parkietu. Antczak to człowiek związany z branżą finansową. Od 2008 r. jest członkiem zarządu Deloitte Business Consulting. Wcześniej związany był m.in. z PZU, gdzie pracował jako dyrektor zarządzający i główny ekonomista.