Analitycy są zdania, że kontynuacja hossy jest bardzo prawdopodobna, zarówno od strony technicznej – kierując się historycznymi analogiami, można założyć, że ceny akcji na warszawskiej giełdzie będą jeszcze rosnąć, jak fundamentalnej – polska gospodarka rozwija się w szybkim tempie.
– Konsumpcja pozostaje silna, widać też sygnały ożywienia w inwestycjach – wskazuje Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz giełdowych Haitong Banku. – Mocny złoty głównie wobec dolara, ale także wobec euro, lekko osłabia konkurencyjność eksportu, ale jednocześnie obniża koszt importu i co za tym idzie także inflację, odsuwając chyba na razie perspektywę pierwszych podwyżek stóp procentowych – wymienia.