Od początku dnia w mediach społecznościowych można znaleźć niepokojące wpisy inwestorów dotyczące działań platform obrotu. U części brokerów pojawiły się problemy z właściwą prezentacją danych rynkowych. Pojawiły się także głosy, że są problem z właściwym składaniem zleceń. Potwierdzają to sami brokerzy. – Wczoraj po sesji pojawił się kłopoty techniczne. Transakcje zostały rozliczone z opóźnieniem. Jest kłopot z danymi. Informatycy pracowali do późnych godzin nocnych, ale problem leży głównie po stronie GPW – mówi jeden z maklerów.

Potwierdzają to inni nasi rozmówcy. – Faktycznie system źle prezentuje dane. Zamiast danych z sesji 30 listopada obowiązują dane za 29 listopada. W miarę jednak trwania środowej sesji sytuacja zaczęła wracać do normalności. – mówi kolejny z maklerów.

Co na to sama GPW? Przedstawiciele operatora przyznają, że pojawiły się kłopoty. -W dniu 30.11 wystąpiły problemy techniczne skutkujące opóźnieniem przetwarzania posesyjnego. Produkty informacyjne z tego dnia zostały przygotowane dzień później. Zaistniała sytuacja nie ma wpływu na bieżące funkcjonowanie i bezpieczeństwo systemu transakcyjnego GPW. Przepraszamy za wszelkie niedogodności spowodowane tą sytuacją – usłyszeliśmy w biurze prasowym GPW.