Była to już trzecia z rzędu zwyżka wskaźnika grupującego największe spółki. Łącznie w tym czasie umocnił się on o ponad 6 proc., najbardziej od sierpnia ub.r. w tak krótkim okresie.
Najwięcej spośród głównych warszawskich indeksów - 1,3 proc. - zyskał mWIG40, ciągnięty w górę m.in. przez akcje PBG, które odbiły się o 16 proc. po dramatycznej przecenie z ubiegłego tygodnia. Wśród największych spółek, wyróżniły się GTC oraz Lotos.
WIG20 w trakcie sesji zyskiwał nawet 1,3 proc. Optymizmem inwestorów natchnęło weekendowe porozumienie Madrytu z Brukselą w sprawie pomocy dla hiszpańskich banków. Do zakupów akcji zachęcały też dane z Chin sugerujące, że tamtejszej gospodarki nie czeka raczej twarde lądowanie.
Po południu coraz więcej mówiło się jednak o niewiadomych, w jakie obfituje wciąż plan pomocy dla hiszpańskiego sektora bankowego. To sprawiło, że amerykański indeks S&P 500, który rozpoczął sesję zdecydowanie na plusie, po południu już zniżkował.
Także na wielu europejskich parkietach zwyżki po południu przemieniły się w zniżki. Paneuropejski Stoxx 600 zakończył ostatecznie sesję niemal na tym samym poziomie, co piątkową.