W Warszawie na otwarciu dzisiejszej sesji WIG20 spadł o 0,43 proc., do 2263,46 pkt. Indeks szerokiego rynku zniżkował o 0,32 proc., z kolei mWIG40 symbolicznie wzrósł o 0,02 proc.
W gronie dwudziestu największych spółek na GPW ciężko na razie znaleźć taką, która by się pozytywnie wyróżniała. Indeks w dół ciągną natomiast m.in. Handlowy, GTC, JSW i Lotos.
Na europejskich giełdach na razie notowania świecą na zielono. Ale zwyżki są niewielkie. Francuski CAC 40 zyskuje 0,14 proc., a hiszpański IBEX 35 rośnie o 0,53 proc.
Dziś w kalendarzu danych makroekonomicznych znajduje się m.in. publikacja danych o bilansie handlu zagranicznego w Niemczech. Wynika z nich, że w maju mocno wzrósł import i eksport. O godzinie 10.30 poznamy odczyt indeksu Sentix dla strefy euro. Z kolei o 14.30 odbędzie się wystąpienie publiczne szefa ECB.
Poznaliśmy już natomiast dane o czerwcowej inflacji w Chinach. Była ona niższa niż oczekiwano. Pada pytanie, jak na te dane zareaguje bank centralny Chin i czy podejmie kolejne działania stymulujące gospodarkę.