Już sam początek dnia wskazywał, że to może być wymagająca sesja. WIG20 notowania rozpoczął od spadku rzędu 0,3 proc. Jak się okazało potem było już tylko gorzej.
Od samego rana na ustach rynku były przede wszystkim banki, szczególnie te z grupy Leszka Czarneckiego. Idea Bank za 2018 r. pokazała 1,9 mld zł straty, co odbiło się szerokim echem na rynku. Akcje Idea Banku, ale także i Getin Noble Banku czy też Getin Holdingu traciły w ciągu dnia około 20 proc.
Na słabych wynikach się jednak nie skończyło. Idea Bank poinformował również, że zarząd banku w konsekwencji dokonanych rezerw i odpisów 18 marca 2019 r. skierował do Komisji Nadzoru Finansowego i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego zawiadomienia o wystąpieniu niebezpieczeństwa naruszenia łącznego współczynnika kapitałowego.
To odbiło się na notowaniach wszystkich banków, a przez to również na głównych indeksach. W połowie dnia wskaźnik WIG – Banki tracił ponad 2 proc. Blisko 3 proc. tracił bank PKO BP. WIG20 był około 1,5 proc. na minusie. Tym samym był to najsłabszy wynik na całym Starym Kontynencie.
Z takimi lokalnymi problemami było jasne, że nic nie jest w stania poprawić bilansu sesji. Przed ostatnią prostą pytaniem było nie „czy", tylko jak mocne będą spadki. Jakby bowiem nieszczęść było mało również inwestorzy w Stanach Zjednoczonych na początku sesji na Wall Street sprzedawali akcje.