Wtorkową sesję na warszawskiej giełdzie można śmiało zaliczyć do udanych. Rynkowi sprzyjały informacje z zagranicy oraz korzystne układy na wykresach indeksów. Brytyjski Sąd Najwyższy zdecydował, zgodnie z oczekiwaniami, że parlament musi wyrazić zgodę na Brexit. Z kolei odczyty przemysłowego PMI dla strefy euro i USA były lepsze od prognoz. W efekcie WIG20 wzrósł o 1,1 proc. do 2013 pkt i wrócił nad kluczowy pułap 2000 pkt. Indeks wciąż przebywa w krótkoterminowym kanale spadkowym, ale przebicie jego górnej granicy (2020 pkt) powinno zainicjować silniejszy ruch na północ. Motorem napędowym segmentu blue chips był KGHM. Kurs akcji miedziowego giganta rósł w najlepszym momencie o 4,3 proc. do 117,9 zł.
Wskaźniki mWIG40 i sWIG80 kontynuowały we wtorek swoje wzrostowe serie. Pierwszy ma za sobą siedem wzrostowych sesji z rzędu. We wtorek dotarł w porywach do 4513 pkt, co jest nowym rekordem hossy i najwyższym poziomem od listopada 2007 r. Indeks sWIG80 ma już na koncie trzy wzrostowe sesje z rzędu. We wtorek jego notowania dotarły do 14 839 pkt, co jest nowym rekordem hossy i najwyższym poziomem od grudnia 2013 r.
Za zwyżkami indeksów stoją oczywiście zwyżki cen akcji. Tylko podczas wtorkowej sesji co najmniej roczne maksimum notowań wyznaczyło aż 29 spółek, w tym m. in. Amrest, Dom Development, GPW, Medicalgorithmics oraz Uniwheels. Dla porównania – w rocznym dołku znalazły się kursy akcji dziewięciu emitentów, w tym m. in. Indykpol, Monnarci i Wilbo. Co istotne - wartość obrotów jeszcze przed fixingiem przekroczyła 1 mld zł. Duża aktywność inwestorów podczas zwyżek, tylko uwiarygadnia te ostatnie. Największym zainteresowaniem cieszyły się papiery KGHM, PKN Orlen i Pekao. Łączna wartość ich akcji, które we wtorek zmieniły właściciela wyniosła blisko 350 mln zł.