Na starcie pierwszej sesji lutego obserwujemy wyraźną przewagę kupujących, co potwierdza, że na GPW w dalszym ciągu jest dużo optymizmu. Chwilę po starcie notowań indeks blue chips rósł o 1,2 proc., do 2084 pkt. Pół godziny później indeks ten zyskiwał 0,9 proc. Najbliższym oporem dla WIG20 jest lokalny szczyt z 26 lutego na 2101 pkt. Wsparcie wyznacza natomiast połowa dużego marubozu, oraz lokalny dołek na 2050 pkt. Na początku sesji również na innych giełdach w Europie więcej do powiedzenia mają kupujący. Wzrosty są jednak skromniejsze niż w Warszawie.

Po pół godziny handlu jedynie dwie spółki z WIG20 były pod kreską. W tym niechlubnym gronie znalazły się Eurocash i Orange Polska. Najmocniej zyskiwały natomiast akcje KGHM (+3 proc.). Od początku roku walory miedziowego giganta zyskały już 38 proc. i są najdroższe od maja 2015 r. Wyraźnie drożeją też papiery mBanku, PKO BP i Enei.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny bogaty jest w odczyty indeksów PMI dla głównych gospodarek w Europie. Wieczorem czasu polskiego FOMC ogłosi decyzję ws. stóp procentowych. Rynki spodziewają się jednak utrzymania stóp na obecnym poziomie.

Rano na rynku walutowym obserwujemy niewielkie osłabienie się złotego względem głównych walut. Euro wyceniane jest na 4,32 zł, zaś dolar kosztuje 4,01 zł.