Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wszczęła postępowanie w sprawie ubiegłotygodniowego błędu portalu informacyjnego Google News, który spowodował załamanie kursu akcji United Airlines.
U.S. Securities and Exchange Commission (SEC) chce sprawdzić, czy incydent wywołany błędem Google News nie był zamierzonym działaniem mającym wpłynąć na cenę papierów przewoźnika.
Sprawa rozpoczęła się od artykułu o sytuacji finansowej linii sugerującego, że stoją one na krawędzi bankructwa. Tekst pochodził z lokalnej gazety „South Florida Sun Sentinel”. Artykuł ukazał się w 2002 r., jednak w ubiegły poniedziałek z powodu błędu Google’a trafił do portalu Google News. Serwis tworzony jest automatycznie i zawiera odsyłacze do najbardziej poczytnych informacji, które ukazały się w Internecie danego dnia.
Zanim archiwalna informacja została zdementowana, akcje UA straciły na wartości ponad 75 proc., zmniejszając giełdową wartość firmy o ok. miliard dolarów. Mimo szybkiego wyjaśnienia sytuacji ich wartość nie wróciła do poziomu sprzed incydentu.
SEC sprawdzi, czy wypadek był umyślnym działaniem obliczonym np. na umożliwienie zakupu akcji firmy w chwili, gdy były wyjątkowo tanie. – Zawsze, kiedy ktoś rozpowszechnia fałszywe informacje o spółkach publicznych w Internecie, pojawia się pytanie, czy jest to zamierzone działanie – powiedział John Reed Stark z SEC.