Jest duże prawdopodobieństwo, że RPP także w lutym zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych – uważa członek Rady, Jan Czekaj- Oglądając to co się dzieje i w gospodarce polskiej, i w gospodarce światowej, istnieją poważne obawy, że wzrost gospodarczy w tym roku może spaść poniżej 2 proc. – uważa Czekaj.
Wczoraj premier Donald Tusk stwierdził, że pesymistyczny scenariusz, którym dysponuje rząd zakłada, że w 2009 r. wzrost gospodarczy zwolni do 1,7 proc. wobec zapisanych w budżecie 3,7 proc. Konieczne będą też cięcia wydatków budżetowych o 17 miliardów złotych.
Zdaniem Czekaja inflacja także przestaje być zagrożeniem i jest argumentem za redukcją stóp. Obniżenie podstawowej stopy referencyjnej do zera jest raczej wykluczone. - Zobaczymy, co się będzie działo w gospodarce i co zrobią inne banki centralne.