Ministerstwo Gospodarki: Wzrost PKB Polski w 2009 r. może zwolnić do 1,7 proc.

Dynamika wzrostu gospodarczego Polski wyniesie w 2009 r. ok. 2 proc., a w czarnym scenariuszu nawet 1,7 proc. - wynika z wypowiedzi wiceminister gospodarki, Grażyny Henclewskiej

Publikacja: 11.02.2009 16:52

Jej zdaniem szansą na wyższy wzrost jest nadal niezły popyt krajowy i inwestycyjny oraz lepsze wykorzystanie funduszy unijnych.

- Koniunktura i sytuacja w całym 2009 r. w tej chwili jest bardzo trudna do określenia. W tej chwili wzrost prognozujemy na ok. 2,0%, wariant pesymistyczny na 1,7 proc. - powiedziała podczas wystąpienia sejmowej komisji gospodarki, Henclewska.

W jej ocenie utrzymujące się umiarkowane tempo popytu krajowego stanowi pozytywną przesłankę dla wzrostu gospodarczego w 2009 r. Dodatkowym elementem, który jest według Henclewskiej, przewagą naszej gospodarki w tym trudnym okresie spowolnienia - na tle innych krajów regionu - relatywnie mniejsza otwartość polskiej gospodarki, mierzona relacja handlu zagranicznego do PKB.

- To powoduje, że zmniejszenie popytu zewnętrznego, będą efektem spowolnienia gospodarki światowej, europejskiej w mniejszym stopniu odbije się na wzroście PKB w Polsce - wyjaśniła wiceminister gospodarki.

Wiceminister gospodarki uważa, że wzrost gospodarczy będzie także wspierany większymi realnymi dochodami, którymi po obniżce podatków będą dysponować Polacy oraz lepszym wykorzystaniem funduszy unijnych. Jest jednak także sporo ryzyk.

Głównym zagrożeniem jest nieznana dziś skala spowolnienia u naszych głównych partnerów handlowych. Większy od oczekiwań może być także spadek popytu inwestycyjnego, ponadto procent wykorzystania oszczędności domowych może być niższy od zakładanej.

W ustawie budżetowej założono, że wzrost gospodarczy w 2009 r. wyniesie 3,7 proc., ale kilka tygodni temu minister finansów Jacek Rostowski ostrzegał, że w najgorszym scenariuszu może on wynieść tylko 1,7 proc..

Według Komisji Europejskiej polska gospodarka będzie się w br. rozwijać w tempie 2,0 proc. Natomiast prezes Narodowego Banku Polskiego uważa, że dynamika PKB w 2009 r. może być jeszcze niższa.

Jej zdaniem szansą na wyższy wzrost jest nadal niezły popyt krajowy i inwestycyjny oraz lepsze wykorzystanie funduszy unijnych.

- Koniunktura i sytuacja w całym 2009 r. w tej chwili jest bardzo trudna do określenia. W tej chwili wzrost prognozujemy na ok. 2,0%, wariant pesymistyczny na 1,7 proc. - powiedziała podczas wystąpienia sejmowej komisji gospodarki, Henclewska.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje