Wiatr daje Danii siłę

Dania jedną piątą energii elektrycznej czerpie z elektrowni wiatrowych

Publikacja: 29.11.2009 05:16

Duńczycy rozpoczęli inwestycje w farmy wiatrowe ćwierć wieku temu. Dziś są światowym liderem w produ

Duńczycy rozpoczęli inwestycje w farmy wiatrowe ćwierć wieku temu. Dziś są światowym liderem w produkcji i eksporcie technologii związanych z energetyką wiatrową

Foto: Bloomberg

Elektrownie wiatrowe na trwałe wpisały się w duński krajobraz. Jest ich tak dużo, że przy prędkości wiatru przekraczającej10 metrów na sekundę, pracujące 5200 turbin o łącznej mocy ponad 3 GW może zaspokoić popyt na energię wszystkich duńskich gospodarstw domowych.

Duńczycy rozpoczęli inwestycje w farmy wiatrowe ćwierć wieku temu. Dziś są światowym liderem w produkcji i eksporcie technologii związanych z energetyką wiatrową. Odpowiada za jedną trzecią turbin wiatrowych na świecie. W kraju liczącym 5,5 mln mieszkańców przy produkcji elektrowni wiatrowych pracuje 24 tys. osób. Jak szacuje Europejskie Stowarzyszenie energetyki Wiatrowej na każdy 1 MW mocy w farmie wiatrowej przypada prawie 16 nowych miejsc pracy.

Imponujący rozwój energetyki wiatrowej nie byłby możliwy bez odpowiedniej sieci przesyłowej. Dania, w przeciwieństwie do Polski, zaczęła od wprowadziła kodeksu dla wiatraków, określającego dla nich wymogi niezbędne do uzyskania zgody na przyłączenie się do systemu przesyłowego. Z drugiej strony krajowy operator sieci Energinet systematycznie inwestuje w infrastrukturę. — Co roku na badania i rozwój przeznaczamy 20 mln euro a w modernizację sieci 30-35 mln euro i dlatego nadążamy za rozwojem energetyki wiatrowej — zapewnia Peter Andersen, prezes Energinet.

Mimo sprzyjających warunków prawnych i zaangażowania przedsiębiorców w Danii coraz trudniej jest jednak zbudować farmę wiatrową, bo najlepsze miejsca na lądzie już zostały wykorzystane. W ubiegłym roku w tym kraju podłączono zaledwie 39 MW nowych mocy wiatrowych - czyli czterokrotnie mniej niż w Polsce. W tym roku kryzys na rynku finansowania przyniósł spadek zamówień.

Największy producent turbin wiatrowych Vesta ocenia tegoroczny wzrost zamówień na 20 proc., choć liczył na 40 proc. — Jednym z powodów jest odcięcie deweloperów farm na rynku amerykańskim od finansowania. Bardzo liczymy, że program prezydenta Obamy tworzenia zielonych miejscy przyniesie efekty — ocenia Ditlev Engel, prezes Vestas.

Siłą napędową branży są dotacje do cen zielonej energii, a także limity emisji dwutlenku węgla. Ocenia się, że przy cenie tony CO2 na poziomie 30 dolarów opłaca się zainwestować w elektrownię wiatrową zamiast węglową. Wiatr odpowiada obecnie za 1,5 proc. produkcji energii elektrycznej na świecie. — W przyszłości wiatr może dostarczać 10 proc. energii elektrycznej, nawet przy wzrośnie globalnego zapotrzebowania na energię o 60 proc. — przekonuje prezes Engel.

Sektor energii odnawialnej liczy na nowy impuls rozwoju, który dałoby globalne porozumienie o redukcji emisji dwutlenku węgla, jakie Unia Europejska ma nadzieję osiągnąć na szczycie klimatycznym ONZ (COP15) w Kopenhadze. Konferencja rozpoczyna się za tydzień i potrwa do 18 grudnia. Jednak szanse, by już w tym roku w Kopenhadze wszystkie państwa zobowiązały się do osiągnięcia konkretnych celów, wydaje się coraz mniejsze i - jak wskazują ekolodzy - nawet duński premier Lars Lokke Rasmussen zapatruje się na to pesymistycznie.

Elektrownie wiatrowe na trwałe wpisały się w duński krajobraz. Jest ich tak dużo, że przy prędkości wiatru przekraczającej10 metrów na sekundę, pracujące 5200 turbin o łącznej mocy ponad 3 GW może zaspokoić popyt na energię wszystkich duńskich gospodarstw domowych.

Duńczycy rozpoczęli inwestycje w farmy wiatrowe ćwierć wieku temu. Dziś są światowym liderem w produkcji i eksporcie technologii związanych z energetyką wiatrową. Odpowiada za jedną trzecią turbin wiatrowych na świecie. W kraju liczącym 5,5 mln mieszkańców przy produkcji elektrowni wiatrowych pracuje 24 tys. osób. Jak szacuje Europejskie Stowarzyszenie energetyki Wiatrowej na każdy 1 MW mocy w farmie wiatrowej przypada prawie 16 nowych miejsc pracy.

Finanse
G7 i UE chcą przejąć dochody z rosyjskich aktywów. MFW broni Kremla
Finanse
Byli studenci MIT ukradli 25 mln dol. w kryptowalucie. Zajęło im to 12 sekund
Finanse
Stan wiedzy o finansach jest w Polsce bardzo słaby
Finanse
Rośnie unijne wsparcie start-upów
Finanse
Mnogość pożyczek dla przedsiębiorstw w regionach