Nie określił jednak na czym będą one polegały.
Stwierdzi, że obawia się o stan amerykańskiej gospodarki, a ożywienie jest niepewne. Szef Fedu oczekuje umiarkowanego wzrostu gospodarczego i niskiej inflacji. Stopy procentowe nadal pozostaną na niskim poziomie.
Jego zdaniem rosnący popyt gospodarstw domowych i firm powinien pomóc w podtrzymaniu wzrostu. Stworzenie nowych miejsc pracy zajmie jednak trochę czasu.
O 21:00 polskiego czasu indeks Dow Jones tracił około 1,3 proc., a Nasdaq około 1,4 proc.