W drugim kwartale nastroje prezesów amerykańskich firm pogorszyły się. Więcej ich szefów niż poprzednio uważa, że w drugim półroczu sytuacja ekonomiczna w USA będzie się pogarszać.
Wartość indeksu nastrojów menedżerów w USA obliczanego przez Young Presidents Organization z Dallas spadła do 60 pkt z 65.1 pkt w pierwszym kwartale. To największa obniżka od 2009 roku, kiedy ten wskaźnik nastrojów biznesu zaczęto wyliczać. Jednak odczyt powyżej 50 pkt wciąż wskazuje na przewagę pozytywnych odpowiedzi.
Stephen Slifer, doradca ekonomiczny YPO Global Pulse i NumberNomics nie ma wątpliwości, że nastroje pogorszyły się z powodu drogiej benzyny, kryzysu w strefie euro i wolniejszego tempa wzrostu PKB w Azji, zwłaszcza w Chinach. Nie spodziewa się on jednak recesji, lecz raczej spowolnienia tempa wzrostu.
Spośród dziewięciu regionów świata ocenianych przez menadżerów w sondażu Young Presidents Organization , największe pogorszenie ocen dotyczyło perspektyw Stanów Zjednoczonych. W elektronicznym sondażu YPO uczestniczyło 1659 szefów firm działających w skali globalnej. Najgorsze nastroje panują wśród menedżerów w krajach Unii Europejskiej. Wskaźnik YPO dla tego regionu, po spadku o 2,8 pkt, wynosi zaledwie 52 pkt.