W 2012 r. wartość spraw, które trafiły do windykacji, przekroczyła 15,2 mld zł – wynika z ankiety przeprowadzonej przez „Rz" wśród spółek specjalizujących się w odzyskiwaniu długów (udział w niej wzięło 15 podmiotów). Rok wcześniej było to 15,1 mld zł. Po raz kolejny jednak najaktywniejszym windykatorem okazał się wrocławski Kruk. W ubiegłym roku firma łącznie (zakupy i inkaso) przyjęła do windykacji sprawy o wartości ponad 5,5 mld zł. W 2011 r. było to ponad 6,1 mld zł. Słabszy wynik to efekt mniejszej aktywności spółki na rynku windykacji na zlecenie.
Jak przyznają sami windykatorzy, ten rok dla branży zapowiada się niezwykle ciekawie. W 2013 r. według różnych szacunków podaż wierzytelności konsumenckich wystawionych na sprzedaż może osiągnąć od 7 do 10 mld zł. Windykatorzy podkreślają, że więcej banków przekonuje się do regularnej sprzedaży wierzytelności. Prym pod tym względem wiedzie PKO BP, które cyklicznie wystawia na sprzedaż długi. W ub.r. aktywny na tym polu był także Getin Noble Bank.
Specjaliści podkreślają, że widać spadek cen nabywanych wierzytelności, co może się przyczynić do poprawy rentowności wielu inwestycji. – W ostatnich trzech miesiącach 2012 r. na rynku wierzytelności systematycznie zaczęły spadać ceny. Było to nieuniknione, gdyż zostały one wyśrubowane do takich poziomów, który stał się mocno nieatrakcyjny dla nabywców. Zainteresowanie portfelami ze strony firm windykacyjnych rośnie umiarkowanie, co może sugerować, że rynek oczekuje dalszych obniżek – tłumaczy Krzysztof Matela, prezes firmy EGB Investments.