- Po początkowej fazie ożywienia, wynikającej głównie z bardzo dobrych wyników w handlu zagranicznym, nastąpiła wreszcie wyraźna poprawa konsumpcji krajowej, która niewątpliwie wzmacnia podstawy wzrostu w polskiej gospodarce. Równocześnie cały czas dynamicznie rośnie eksport, a ostatnie osłabienie kursu złotego i przyspieszenie w gospodarce niemieckiej tylko pomagają naszym producentom – mówi Marek Rozkrut, główny ekonomista EY.
Zdaniem analityków instytutu Oxford Economics i firmy doradczej EY, w kolejnych miesiącach PKB będzie dalej przyspieszać. Sprzyjać temu będą m. in. niskie stopy procentowe, które mogą być utrzymywane na obecnym poziomie ze względu na wolne moce wytwórcze, ograniczające presję inflacyjną. - Biorąc pod uwagę najnowsze dane, w tym korzystne informacje dotyczące popytu wewnętrznego, w 2014 r. możemy się spodziewać wzrostu PKB nawet powyżej 3 proc. A w 2015 r. należy oczekiwać dalszego przyspieszenia polskiej gospodarki – mówi Marek Rozkrut. W perspektywie średniookresowej wzrost polskiego PKB będzie się kształtował na poziomie 3,5 proc. rocznie.
Eksperci E&Y szacują, że po recesji w ubiegłym roku, w 2014 roku gospodarka eurolandu może odnotować wzrost o ok. 1proc. Zyska na tym także Europa Środkowo-Wschodnia. Strefa euro jest najważniejszym partnerem handlowym Polski i odpowiada za 53 proc. całości naszego eksportu. Zwiększenie wymiany handlowej przełoży się także na wzrost produkcji przemysłowej, zwiększenie zatrudnienia oraz inwestycji.