- To gigantyczna geopolityczna szansa - stwierdził Sigmar Gabriel wicekanclerz i minister gospodarki Niemiec, po spotkaniu z amerykańskimi władzami w Waszyngtonie wczoraj wieczorem.
Obie strony uważają stworzenie strefy za wielki napęd dla uczestniczących w niej gospodarek. Garbiel podkreślił, że powstaną nowe standardy handlu światowego, np. jeżeli chodzi o ochronę środowiska, podała Deutsche Welle.
Likwidacja ceł i innych barier handlowych i inwestycyjnych stworzy nowe miejsca pracy, pobudzi gospodarki do wzrostu. Do tego wysokie standardy prawne obowiązujące w UE i USA powodują, że nie ma potrzeby tworzenia nowego prawa chroniącego inwestorów. Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP)
-Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji, jest negocjowane od 2013 roku. Rozmowy są tajne. Obecnie dzienna wymiana handlowa USA-UE ma wartość ok. 2 mld dol. Według medialnych szacunków kraje Unii zyskają na powstaniu strefy ok. 120 mld euro a USA - 100 mld euro Negocjacje powinny zostać zakończone do końca roku.