Dziś na moskiewskiej giełdzie pokłosie wczorajszej decyzji OPEC o utrzymaniu poziomu wydobycia ropy. Taniejąca ropa spycha rubel coraz niżej. Dziś o 10.00 czasu moskiewskiego na rosyjskiej giełdzie rubel stracił do dolara 75 kopiejek i dolar kosztował 49,4 rubla. Do euro potaniał o 62 kopiejki do 61,55 rubli za euro.

Wczoraj na walkę z „walutowymi spekulantami", Bank Rosji wydał 1,5 mld dol.

- Jest to sygnał dla spekulantów, że bank będzie reagował zdecydowanie. Pomimo to ciśnienie na rubel utrzyma się. W perspektywie trzech miesięcy raczej nie możemy oczekiwać, że cena ropa będzie dla rosyjskiej waluty wsparciem - uważa Paweł Simonienko, dyrektor ds sprzedaży w krajach WNP Dukascopy Bank SA.

Marina Łazutkin z BKS Premier jest większą optymistką. W wypowiedzi dla agencji Prime zauważa, że „USA i OPEC raczej nie pozwolą sobie na handel tanią ropą nieskończenie długo. A w Rosji doskonale to rozumieją".