Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK przeterminowane zobowiązania firm zwiększyły w 2020 r. wartość o 4 proc., a przed pandemią w 2019 r. o 9 proc. Na koniec 2021 r. zaległości o co najmniej 30 dni i na ponad 500 zł wynosiły 37,3 mld zł, prawie 3,8 mld zł więcej niż rok wcześniej.
Rekordzistą jest handel z zaległościami ponad 8,4 mld zł, a przez 2021 r. wzrosły one o 7 proc. Ten rok dla sektora będzie jeszcze trudniejszy z racji wysokiego wzrostu cen produktów i kosztów działalności. Wpłyną też na to wymuszane rządowymi decyzjami obniżki cen i straszenie sektora urzędową ich regulacją.
Inne branże z najwyższym wzrostem zaległości to obsługa rynku nieruchomości, gdzie zadłużenie zwiększyło się r./r. aż o 36 proc., do 2,2 mld zł, w przemyśle o 20 proc. i przekracza 6,8 mld zł, zaś w górnictwie o 17 proc., do ponad 740 mln zł.
- Sektory, które notowały znaczące zwiększenie wartości nieopłaconych w terminie rat kredytów i faktur w 2020 r., w minionym roku obniżyły dynamikę negatywnych zmian, np. transport. – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. – Patomiast branżom, którym w pierwszym roku pandemii było lepiej, w 2021 r. znacznie się pogorszyło. Zjawisko to dotyczy m.in. budownictwa, górnictwa, przemysłu, obsługi rynku nieruchomości czy dostawy energii, gazu, gorącej wody – dodaje.