Niemal 20 proc. Polaków w wieku 18-29 lat pożyczyło pieniądze od rodziny lub znajomych w okresie ostatnich 2 lat - wynika z badań Kantar Millward Brown wykonanych dla GetBacku. W skali całego społeczeństwa odsetek osób korzystających z pożyczki w rodzinie wynosi 11,3 proc. Badania wykazują, że skłonność do pożyczania od bliskich maleje wraz z wiekiem. Grupą najmniej zapożyczoną wśród rodziny lub znajomych (zaledwie 6,6 proc.) są osoby powyżej 60 lat. Na przeciwnym biegunie znajdują się ludzie młodzi – aż co piąty (19,6 proc.) Polak przed trzydziestką ma u swoich bliskich finansowy dług.
– Najnowsze badania potwierdzają, że pożyczanie pieniędzy od rodziny i znajomych pozostaje drugą, po zakupie na raty, najczęściej stosowaną przez Polaków metodą uzupełnienia dziur w osobistym budżecie. Z hojności bliskich korzystamy prawie tak często, jak z pożyczek gotówkowych czy kart kredytowych ¬– mówi Paweł Trybuchowski, wiceprezes windykacyjnego GetBacku. Jego zdaniem pożyczanie pieniędzy w rodzinnym gronie to przede wszystkim przejaw chęci pomocy i współpracy w ramach najważniejszej komórki społecznej.
Należy jednak brać pod uwagę możliwość, że osoba prosząca o materialne wsparcie bliskich mogła wcześniej spotkać się z odmowną decyzją banku lub innej profesjonalnej instytucji finansowej. Najprawdopodobniej istniały więc ku temu słuszne powody. Prawie 7 proc. badanych, którzy deklarowali pożyczkę w rodzinie lub od znajomych przyznało, że miało duże problemy ze spłatą tego długu. Dlatego zanim pożyczymy pieniądze rodzinie, warto stosować zasad odpowiedzialnego pożyczania w rodzinie.
1. Upewnij się, że pożyczający wie, iż oczekujesz zwrotu pieniędzy. Być może pod prośbą o „pożyczkę" w rzeczywistości kryje się nadzieja na darowiznę.
2. Gdy pożyczasz więcej niż 1000 zł – zachowaj dokumentową formę umowy. Jeśli tego nie zrobisz, w przypadku sporu w sądzie nie będziesz mógł powoływać świadków ani składać zeznań, które dowodziłyby, że faktycznie doszło do pożyczenia pieniędzy. Forma dokumentowa to nie to samo co forma pisemna. Zgodnie z aktualnymi przepisami, wystarczające jest zawarcie umowy np. przez e-mail lub SMS. Ważne, by został po niej jakikolwiek ślad.