Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie banków inwestycyjnych ze Skarbem Państwa i Eureko, na którym dyskutowano kwestię widełek cenowych – czyli zakresu, w jakim wyznaczona będzie cena emisyjna akcji PZU. Z informacji „Rz” wynika, że obu sprzedającym nie udało się osiągnąć porozumienia w tej sprawie. Rozmowy zostaną wznowione dziś.

– Szanse, że w publikowanym w piątek prospekcie znajdzie się cena, są w zasadzie żadne. Musi być ona uzgodniona do początku przyszłego tygodnia, bo już we wtorek ruszają zapisy dla inwestorów indywidualnych – mówi ”Rz” osoba zbliżona do oferty. W interesie holenderskiego udziałowca jest maksymalizacja ceny. Eureko może sprzedać akcje stanowiące 20 proc. kapitałów spółki. Skarb Państwa – niespełna 10 proc. Do inwestorów trafić więc może 30 proc. walorów PZU.

Analitycy szacują, że PZU warte jest od 24,8 do 33 mld zł, co daje 289 – 382 zł na akcję. Gdyby cenę emisyjną ustalono na niższym poziomie niż 292,5 zł, Eureko mogłoby zablokować debiut.

Pośpiech w ustaleniu widełek jest konieczny, bo debiut ubezpieczyciela zaplanowano na połowę maja. W innym przypadku oferta nie mogłaby objąć inwestorów amerykańskich.

Inny rozmówca „Rz” dodaje, że we wtorek rząd ma się zgodzić na zejście w wyniku oferty na poniżej 50 proc. w kapitale PZU. Oznaczać to będzie także wyjście spod jarzma ustawy kominowej zarządu spółki.