Geithner dostanie nominację?

Restrykcyjne warunki rządowej pomocy finansowej dla firm to pomysł Timothy Geithnera, kandydata na sekretarza skarbu USA

Publikacja: 22.01.2009 08:33

Geithner dostanie nominację?

Foto: Rzeczpospolita

Wczoraj po raz pierwszy kandydat prezydenta Baracka Obamy na sekretarza skarbu USA wystąpił publicznie przed Komisją Finansów amerykańskiego Senatu. Jest jednak problem z tą kandydaturą. Na drodze na to stanowisko stoi bowiem... niezapłacony podatek.

Kandydat na szefa skarbu domaga się zdecydowanych działań w walce z kryzysem. – W kryzysie tej wielkości najbardziej rozważnym kursem jest ten wykonany z pełną mocą – stwierdził w odczytanym przemówieniu. Geithner, który jest dziś prezesem rządowego Bank of New York, opowiedział się też za agresywnymi działaniami w celu rozwiązania kryzysu mieszkaniowego tak, by „znów uruchomić strumień kredytowy”. Nie podał jednak żadnych konkretów.

Geithner tłumaczył się również przed amerykańskimi senatorami z zaległości wobec fiskusa. Stwierdził, że był „lekkomyślny”, nie płacąc 34 tysięcy dolarów podatków, co miało miejsce w tej dekadzie (chodzi o podatek na państwowy system opieki społecznej i zdrowotnej od wynagrodzeń otrzymywanych od Międzynarodowego Funduszu Walutowego). Przeprosił za to, co zrobił, i stwierdził, że były to działania „niezamierzone”. Max Baucus, przewodniczący komisji przesłuchującej kandydata, uważa to za „rozczarowujący błąd”, który jednak nie powinien przeszkodzić Geithnerowi w piastowaniu wysokiego stanowiska w nowej administracji.

Jednak amerykańscy inwestorzy nie byli już tacy pewni. W trakcie wystąpienia Geithnera w Senacie spadły główne indeksy amerykańskiej giełdy. Wątpliwości dotyczą tego, czy faktycznie zdobędzie on nominację. – Jeżeli Geithner nie zdobędzie akceptacji, na rynku będzie duża wyprzedaż – mówi Reutersowi Tom Sowanick, szef ds. inwestycji funduszu Clearbrook Financial LLC.

[ramka][b]Roman Rewald, przewodniczący Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce[/b]

Sekretarz skarbu to jedno z najważniejszych stanowisk w administracji USA. Piastująca je osoba podejmuje decyzje dotyczące zarówno wartości pieniądza, jak i tego, ile zostanie ich wydrukowanych. Ma w swojej gestii niemal całą politykę pieniężną z wyłączeniem decyzji zarezerwowanych dla Rezerwy Federalnej, a dotyczących stóp procentowych. Sekretarz skarbu ma również wpływ na to, jaką decyzję dotyczącą finansów USA podejmuje sam prezydent. Wystarczy przypomnieć tu rolę Henry’ego Paulsona, odchodzącego sekretarza skarbu, w ratowaniu amerykańskiej gospodarki z obecnego kryzysu. [/ramka]

Wczoraj po raz pierwszy kandydat prezydenta Baracka Obamy na sekretarza skarbu USA wystąpił publicznie przed Komisją Finansów amerykańskiego Senatu. Jest jednak problem z tą kandydaturą. Na drodze na to stanowisko stoi bowiem... niezapłacony podatek.

Kandydat na szefa skarbu domaga się zdecydowanych działań w walce z kryzysem. – W kryzysie tej wielkości najbardziej rozważnym kursem jest ten wykonany z pełną mocą – stwierdził w odczytanym przemówieniu. Geithner, który jest dziś prezesem rządowego Bank of New York, opowiedział się też za agresywnymi działaniami w celu rozwiązania kryzysu mieszkaniowego tak, by „znów uruchomić strumień kredytowy”. Nie podał jednak żadnych konkretów.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu