Z opinii, które przesłały resorty finansów, sprawiedliwości i rozwoju regionalnego, wynika, że nie widzą możliwości realizowania ustawy o opcjach – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.
[wyimek]15 mld zł wynoszą potencjalne straty firm wynikające z umów na opcje walutowe [/wyimek]
Wczoraj propozycje były omawiane na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów. Dziś sprawa opcji walutowych ma być rozpatrywana w czasie obrad Rady Ministrów. Tydzień temu wicepremier Pawlak poinformował, że jego resort przygotował projekt ustawy, proponując trzy podejścia do rozwiązania problemu umów na opcje walutowe. Pierwsze gwarantowałoby stronom prawo do renegocjacji warunków umów w ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy, drugie pozwalałoby na odstąpienie od umowy, trzeci wariant to unieważnienie umowy.
[link=http://www.rp.pl/artykul/257177,263962_Banki_chcialy_oskubac_firmy.html]W poniedziałkowym wywiadzie dla „Rz”[/link] wicepremier Pawlak powiedział, iż jego zdaniem część umów opcyjnych jest niezgodna z obowiązującym prawem. Zaznaczył też, że ma nadzieję, iż do rozwiązania problemu opcji wystarczy nakłonienie banków do renegocjowania umów i być może radykalne rozwiązania nie będą potrzebne.
Firmy zawierały z bankami umowy na opcje walutowe, ale część ma charakter spekulacyjny i zamiast zabezpieczać je przed ryzykiem kursowym, w momencie gdy złoty zaczął się osłabiać, powoduje duże straty firm z tego tytułu, ponieważ muszą one kupować waluty na rynku po wysokim kursie i dostarczać je bankom. Zdaniem wicepremiera jedną z przyczyn problemu jest fakt, że nie była stosowana dyrektywa MiFID, która powinna obowiązywać od listopada 2007 r. Propozycje wicepremiera zostały skrytykowane m.in. przez Konfederację Pracodawców Polskich i Związek Banków Polskich, które oceniają je jako niekonstytucyjne.