Agencja oceny wiarygodności kredytowej Standard&Poor's uważa,że koszty odbudowy japońskiej gospodarki wyniosą aż 612,6 mld dolarów.To ponad  dwukrotnie więcej, niż szacuje rząd w Tokio.

Taka wycena jest powodem zmiana perspektywy dla japońskiego zadłużenia długoterminowego , które przy ratingu AA minus otrzymało perspektywę negatywną,czyli S&P prognozuje możliwość jego obniżenia.

To pierwszy taki  czarny scenariusz dla Japonii.Chociaż już wcześniej ekonomiści wskazywali na nadchodzące kłopoty wynikające z  rachitycznego wzrostu gospodarczego, deflacji i bardzo wysokiego poziomu zadłużenia państwa.

Analitycy S&P przyznają,że podwójny kataklizm, jaki dotknął Japończyków przyniesie  falę aktywności gospodarczej wymuszoną przez odbudowę kraju. Teraz jednak są zdania,że  wydatki ziązane z tą odbudową będą tak znaczne, że poważnie nadszarpną finanse państwa. Rząd japoński dotychczas wyceniał koszty odbudowy szkód na 302 mld dol. Teraz jednak,kiedy jest oczywiste,że będą one wyższe i najprawdopodobniej wyniosą dwukrotność tej kwoty, a ewidentnie brakuje  nowych źródeł dochodu, bo np nałożenie nowych podatków nie wchodzi w rachubę, to rząd  centralny i władze  samorządowe będą musiały pokryć wydatki.