We wszystkich 19 prowincjach i regionach autonomicznych, które do końca zeszłego tygodnia przesłały dane za I półrocze, wzrost PKB był wyższy od średniej krajowej, która wyniosła 9,6 proc.
W czterech najbardziej rozwiniętych miastach Państwa Środka: Pekinie, Szanghaju, Kantonie i Shenzhen wskaźnik wzrostu PKB spadł w okresie styczeń – lipiec poniżej 10 proc.
W czterech prowincjach położonych w środkowej części kraju: Hubei, Hunan, Jiangxi i Shaanxi wzrost PKB wzrósł średnio o ponad 13 proc.
Rekordzistą, jeśli chodzi o regiony, uchodzące za chińską II ligę, była jednak Mongolia Wewnętrzna. W prowincji, położonej w północnej części kraju, odnotowano wzrost gospodarczy w I półroczu w wysokości 16,5 proc. W głównej mierze to pochodna bogatych złóż surowców mineralnych, niedawno odkrytych na pograniczu chińsko-mongolskim, częściowo właśnie w Mongolii Wewnętrznej. Największy wzrost odnotowano Tiencinie, mieście mającym status miasta wydzielonego, położonym w północno –wschodniej części kraju.
Uderzające jest również przyspieszenie gospodarcze w Xinjiangu, najbardziej na zachód wysuniętej prowincji Chin, zamieszkałej w większości przez wyznających islam Ujgurów. Właśnie tam napłynęło najwięcej zagranicznych inwestycji; najwyższa była też łączna kwota udzielonych kredytów. Wysokość pożyczek udzielonych w tej prowincji w I półroczu wzrosła o ponad 28 proc. w stosunku do tegop samego okresu zeszłego roku.