W sierpniu 2011 r. Chińczycy zakupili za granicą towary o wartości 155,6 mld dol. – informują władze. Jest to skok w porównaniu do analogicznego okresu 2010 r. o 32,2 proc. Wynik jest ogromny zaskoczeniem dla analityków. W tym samym czasie eksport drugiej gospodarki świata wzrósł zaledwie o 24,5 proc. Nadwyżka w handlu zagranicznym skurczyła się w sierpniu do 17,8 mld dol. wobec 31,5 mld dol. w lipcu.

- Dane za sierpień wyraźnie wskakują, że chińska gospodarka rośnie głównie dzięki coraz większemu popytowi wewnętrznemu i nie jest napędzana tylko i wyłącznie przez konsumentów zagranicznych – powiedział dla BBC Li-Gang, analityk ANZ.

Najnowsze dane zaskoczyły analityków. Wprawdzie od kilku miesięcy Pekin stara się stymulować popyt wewnętrzny, by w jak największym stopniu zbilansować chińską gospodarkę, jednak nikt nie spodziewał, że działania te przyniosą tak szybko i tak duże efekty.