NBP nie ma jakiegokolwiek celu walutowego, a interweniuje po to, by w bilansie ryzyk uczestników rynku ryzyko zderzenia się z bankiem centralnym - powiedział na konferencji po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w środę prezes NBP Marek Belka dodając, że NBP będzie nadal interweniował.
- Oceniamy, że w ostatnich dwóch miesiącach złoty nie osłabił się już i jego zmienność jest mniejsza niż forinta i korony czeskiej - dodał szef NBP.
Od końca września NBP kilkakrotnie interweniował na rynku walutowym w celu przeciwdziałania osłabieniu złotego.
Belka stwierdził, że w stosunku do poprzedniego posiedzenia RPP bilans ryzyk dla inflacji nie zmienił się. - Pogorszenie perspektyw gospodarczych u naszych głównych partnerów handlowych grozi osłabieniem gospodarki i zmniejszeniem napięć inflacyjnych. Osłabienie złotego działa w odwrotną stronę. Te dwa czynniki się kompensują - powiedział.
Belka odniósł się także do spodziewanej jutro obniżki stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego: - Dla naszych decyzji nie ma to znaczenia. My prowadzimy niezależną politykę pieniężną i kierując się sytuacją w polskiej gospodarce. Oczywiście kontekst międzynarodowy istnieje i tak dalece, jak ta obniżka zmieni perspektywy sytuacji w Europie, może to mieć wpływ na nasze decyzje - powiedział prezes NBP.