W nocy z czwartku na piątek, podczas akcji na drodze krajowej numer 8 funkcjonariusze Służby Celnej wytypowali do kontroli łotewskiego tira. Z dokumentów przedstawionych przez kierowcę 47-letniego obywatela Łotwy wynikało, że w naczepie ciężarówki znajduje się przewożony do Słowenii ładunek kartonowych opakowań. Po prześwietleniu pojazdu rentgenowskim skanerem kontrolerzy odkryli jednak wśród kartonów podejrzane skrytki. Szczegółowa rewizja ujawniła ponad 400 tysięcy paczek nielegalnych papierosów. Szacunkowa wartość rynkowa zatrzymanego towaru to ok. 3,5 miliona złotych.
Kierowca tira został zatrzymany. Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe: winowajcy grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat oraz utrata ciężarówki wraz z nielegalnym towarem. Celnicy ustalają skąd pochodził tytoń i kto miał być jego faktycznym odbiorcą - mówi Maciej Czarnecki rzecznik Podlaskiej Izby Celnej.
Gdyby papierosy trafiły na czarny rynek w Polsce, Skarb Państwa straciłby ponad 5 milionów złotych z nieuregulowanych opłat i podatków. Dla porównania kwota ta stanowi czwartą cześć rocznego budżetu średniej, przygranicznej gminy w województwie podlaskim.
Według raportu Światowej Organizacji Ceł (WCO) oraz danych Europejskiego Biura ds. Przeciwdziałania Oszustwom (OLAF) Polska należy do liderów w zwalczaniu przemytu i nielegalnego obrotu wyrobami tytoniowymi. Tylko od początku roku podlascy celnicy zatrzymali już ponad 1 milion paczek papierosów pochodzących z przemytu. Natomiast w 2011 roku Służba Celna w całej Polsce zatrzymała ok. 25,5 miliona paczek nielegalnych papierosów.