Jak wynika z ujawnionego zapisu dyskusji na posiedzeniu RPP, wniosek nie został przegłosowany i rada  zdecydowała, że kosztu pieniądza nie zmieni. „Członkowie Rady uznali, że w najbliższym czasie należy rozważyć zacieśnienie polityki pieniężnej" – czytamy jednak w dokumencie.

Członkowie RPP zgodzili się, że na wysoką inflację mają wpływ w dużej mierze wysokie ceny energii i żywności na świecie. Niektórzy argumentowali jednak, że podwyżka stóp jest potrzebna jak najszybciej, aby przeciwdziałać presji płacowej. Inni przekonywali, że takiego ryzyka nie ma, ponieważ bezrobocie wciąż jest wysokie, a wzrost płac umiarkowany. Dodatkowo, do 2015 r. mają być zamrożone wynagrodzenia w budżetówce.

4,5 procent wynosi obecnie główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego

Oceny skali spowolnienia naszej gospodarki też były różne, ale większość członków rady postanowiła poczekać na kolejne dane płynące z gospodarki. Choć nie są one jednoznaczne, większość ekonomistów wciąż uważa, że podwyżki w maju nie będzie. Niektórzy członkowie RPP zaostrzyli jednak ton. Anna Zielińska-Głębocka, do tej pory uznawana za niezdecydowaną, przyznała, że uporczywa inflacja wymaga reakcji, a osłabienie wzrostu gospodarki nie jest duże.