Rośnie presja na Włochy

Włosi sprzedali na dzisiejszej aukcji sześciomiesięczne bony skarbowe o łącznej wartości 9 mld euro. Słono jednak za to zapłacili

Publikacja: 27.06.2012 14:06

Rośnie presja na Włochy

Foto: Bloomberg

Rentowność włoskich sześciomiesięcznych bonów skarbowych skoczyła na dzisiejszej aukcji do poziomu 2,957 proc. Jest to najwyższy poziom od grudnia ubiegłego roku. Skok w zestawieniu miesiąc do miesiąca jest ogromny. W maju bieżącego roku Rzym sprzedawał tożsame papiery z rentownością na poziomie 2,1 proc.

Dzisiejszą aukcję można uznać za swoistą próbę przed dużo trudniejszym testem. Już jutro Rzym zaoferuje inwestorom dziesięcioletnie obligacje. Włosi planują sprzedać papiery o łącznej wartości do 5,5 mld euro. Jej wyniki dadzą dużo lepszy obraz tego, jak inwestorzy oceniają kondycję trzeciej gospodarki strefy euro.

Wyniki dzisiejszej aukcji wzbudzają obawy o kondycje Włoch. Jeśli obserwowane obecnie rentowności skoczą jeszcze bardziej, to Rzym szybko może utracić kontrolę nad swoimi finansami tak jak to miało miejsce w Grecji, Irlandii czy Portugalii. Wczoraj premier Mario Monti zapowiedział, że będzie naciskał na pozostałe kraje strefy euro, by te wspólnie przedsięwzięły kroki mające na celu złagodzenie presji rynków na jego kraj. Jednym z takich rozwiązań byłoby wprowadzenie euroobligacji.

By tak się stało musi jednak do pomysłu przekonać Niemców, a to nie będzie łatwe. Kanclerz Angela Merkel wielokrotnie sprzeciwiała się wprowadzeniu polityki, która rozbije odpowiedzialność za długi poszczególnych krajów na całą strefę euro. Swoje stanowisko w sprawie euroobligacji wyraziła najdobitniej podczas wczorajszego poufnego spotkania  z

frakcją liberalnej FDP. Według relacji uczestników miała oświadczyć, że "póki żyje" nie będzie uwspólnotowienia długów. Inne relacje informują, że niemiecka kanclerz miała użyć stwierdzenia „po moim trupie".

Jak napisał w internetowym wydaniu tygodnik "Der Spiegel", politycy mieli zareagować na tę deklarację niemieckiej kanclerz, życząc jej długiego życia.

Rentowność włoskich sześciomiesięcznych bonów skarbowych skoczyła na dzisiejszej aukcji do poziomu 2,957 proc. Jest to najwyższy poziom od grudnia ubiegłego roku. Skok w zestawieniu miesiąc do miesiąca jest ogromny. W maju bieżącego roku Rzym sprzedawał tożsame papiery z rentownością na poziomie 2,1 proc.

Dzisiejszą aukcję można uznać za swoistą próbę przed dużo trudniejszym testem. Już jutro Rzym zaoferuje inwestorom dziesięcioletnie obligacje. Włosi planują sprzedać papiery o łącznej wartości do 5,5 mld euro. Jej wyniki dadzą dużo lepszy obraz tego, jak inwestorzy oceniają kondycję trzeciej gospodarki strefy euro.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje