- Mając w pamięci niedawne problemy krajów południa Europy taka sytuacja jest zaskakująca. To pokazuje jednak, że inwestorzy przestali obawiać się eskalacji kryzysu zadłużenia w strefie euro. Nie bez znaczenia jest także wysoka płynność europejskiego sektora bankowego, która daje inwestorom poczucie stabilizacji  - mówi w rozmowie z „Parkietem", Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium

Według Macieja Jędrzejaka, dyrektora zarządzającego Saxo Banku ostatni ruch na hiszpańskich papierach to rezultat działań Europejskiego Banku Centralnego.

- Skutkiem obniżenia stóp procentowych oraz zapowiedzianego przez Mario Draghiego wprowadzenia dodatkowych działań mających pobudzić europejską gospodarkę, okazał się spadek rentowności 10-letnich obligacji Hiszpanii do najniższego poziomu w historii. W efekcie, rentowność obligacji jednego z najbardziej zadłużonych krajów świata jest obecnie niższa nawet od rentowności 10-letnich obligacji Stanów Zjednoczonych - zauważył Jędrzejak.