O nowych sankcjach dowiedziała się Agencja Reutera. W projekcie dokumentu jest mowa o ograniczeniach dla biznesu turystycznego i eksportu technologii i urządzeń do poszukiwań i wydobycia ropy i gazu... Zabrania się sprzedaży, dostaw, przekazania i eksportu towarów i technologii", z takich branż jak transport, telekomunikacja, energetyka, ropa, gaz oraz ich poszukiwania i wydobycie. Obywatele Unii nie będą też mogli kupować i finansować krymskich firm.

Obecnie sankcje obejmują zakaz inwestowania na Krymie w projekty infrastruktury transportowej (to ważne bo Krym ma ogromne problemy ze szlakami komunikacyjnymi z Rosją, brakuje lądowego połączenia bezpośredniego), a także telekomunikacyjnej oraz energetyce. Nie można dostarczać urządzeń i technologii do zakazanych branż a każe finansować tam usług.

W czerwcu Bruksela zakazała też członkom Unii wydawania mieszkańcom Krymu wiz shengeńskich z terytorium Rosji. Takie wizyt mogą dostać tylko na terenie Ukrainy. zabroniony jest też eksport krymskiej produkcji, która nie przeszła kontroli celnej na Ukrainie. Samoloty i statki z Krymu nie mogą lądować i przybijać do lotnisk i portów Unii.

Autorzy nowych ograniczeń chcą by były gotowe na najbliższych szczyt wspólnoty 18-19 grudnia.