Prokurator z Palermo, Calogero Ferrara, który kierował operacją „Pieniądze z Szanghaju" poinformował, że dzięki akcji w porcie w Neapolu przechwycono największą partię podrobionych euro od czasu ich wprowadzenia do obiegu w 2002 r. Karabinierzy aresztowali 12 osób, w tym 4 Chińczyków za zmowę w produkowaniu i dystrybucji podróbek.
„Podróbki wysokiej jakości pochodzące z tajnej chińskiej mennicy były gotowe do wypuszczenia na włoski rynek tuż przed szczytem przedświątecznych zakupów" — stwierdzono w nakazie aresztowania tych osób. 306 tys. monet miało nominały 1 i 2 euro. Sztuki 2-euro były tak doskonałe, że gołym okiem nie można było ich odróżnić od oryginalnych — stwierdził prokurator Ferrara. Można byłoby używać ich w automatach sprzedających różne wyroby.
Śledztwo jest w toku. Włochy, a szczególnie region Neapolu są ośrodkiem podrabiania euro, ale po raz pierwszy władze natrafiły na podróbki wykonane w Chinach i wysłane morzem do strefy euro. Główny sędzia śledczy w sprawach o podrabianie pieniędzy Gerardo Marinelli z Neapolu podał we wrześniu, że połowa fałszywych banknotów jednolitej waluty kursujących w strefie euro pochodzi z okolic Neapolu. We wrześniu włoska policja finansowa zatrzymała mężczyznę, który ukrył w furgonetce pod centrum handlowym koło Neapolu paczkę fałszywych banknotów 50-euro na łączną sumę 17 mln.
Europejski Bank centralny podkreśla przy każdej okazji, że podróbki stanowią ułamek masy pieniężnej będącej w obiegu