W ciągu minionych dziewięciu miesięcy dolar zyskał na wartości około 25 proc. wobec euro i powiązanych z nimi walut środkowoeuropejskich, złotego nie wyłączając. Przyczyną była przede wszystkim dobra kondycja amerykańskiej gospodarki oraz zapowiedziany przez Europejski Bank Centralny program luzowania polityki monetarnej. Dla zwykłe do amerykańskiego konsumenta oznacza to, że podróże za ocean zyskały na atrakcyjności. I to w różne miejsca świata, bo jeszcze większe wzrosty wartości dolara odnotowano w przypadku takich walut jak brazylijski real (40 proc.), czy rosyjski rubel (ponad 60 proc.). Z danych International Trade Association wynika, że mieszkańcy USA odbyli w ubiegłym roku rekordową liczbę 68,3 mln zagranicznych podróży i to pomimo tego, że skok wartości dolara notowano tylko przez kilka ostatnich miesięcy ub. r. Najczęściej odwiedzano sąsiadów – Meksyk (25,4 mln) oraz Kanadę (12,1 mln) ale Europa zajęła na tej liście mocne trzecie miejsce (11,9 mln). Tegoroczne wyniki powinny być jeszcze lepsze – wynika z prognoz. Z informacji napływających od agentów podróży wynika, że dzięki poprawie na rynku zatrudnienia w USA Amerykanie coraz chętniej robią rezerwacje do Europy. Wykorzystują też wyższy kurs swojej waluty wykupując usługi o wyższym standardzie, korzystając np. z lepszych hoteli.

Wzrost wartości dolara może jednak wpłynąć negatywnie na rodzimą turystykę. Spadek liczby zagranicznych gości może odczuć przede wszystkim Nowy Jork, do którego przylatują licznie turyści z Europy. Po skoku kursu euro miasto przestaje być miejscem tanich zakupów dla Brytyjczyków, czy Niemców. Relatywnie wzrosły również ceny noclegów. Dużo mniej powodów do zmartwienia może mieć natomiast Kalifornia, drugie po Nowym Jorku najczęściej odwiedzane przez zagranicznych turystów miejsce w USA. Lwią część gości spoza USA stanowią tam bogaci Chińczycy, którzy mogą cieszyć się ze sztywnego kursu juana utrzymywanego przez rząd w Pekinie. Los Angeles Tourism and Convention Board szacuje, że w ubiegłym roku największą metropolię Zachodniego Wybrzeża odwiedziła rekordowa liczba 6,5 miliona cudzoziemców. W tym roku może paść kolejny rekord.