To już drugie duże cięcia stóp dokonane przez turecki bank centralny, odkąd w lipcu władzę w nim objął Murat Uysal. Zastąpił on na stanowisku prezesa Murata Cetinkayę, którego zdymisjonował prezydent Recep Erdogan. Cetinkaya opierał się przeciwko obniżkom stóp, których domagał się Erdogan.
To, że turecki bank centralny obniży w czwartek stopy, nie było więc zaskoczeniem dla rynków. Niespodzianką było jednak to, że dokonał on nieco mniejszej podwyżki, niż spodziewali się inwestorzy. Oczekiwano bowiem cięcia o 400 pb. W reakcji na decyzję Banku Centralnego Republiki Turcji, lira turecka umacniała się o ponad 1 proc. wobec dolara. W czwartek po południu za 1 USD płacono 5,68 lir, czyli najmniej od tygodnia.
Bank centralny uzasadnił obniżkę stóp tym, że ustabilizował się kurs liry a inflacja wyhamowała. Inflacja konsumencka wyniosła w sierpniu 15 proc. r./r., gdy jeszcze w styczniu przekraczała 20 proc.