Reklama
Rozwiń
Reklama

Rozczarowująca koniunktura nie przymusi RPP do obniżki stóp

Załamanie w inwestycjach nie skłoni Rady Polityki Pieniężnej do obniżki stóp procentowych. Kolejną ich zmianą będzie podwyżka, ale dopiero w II połowie 2017 r.

Publikacja: 05.09.2016 20:21

Prof. Adam Glapiński w czerwcu zastąpił na stanowisku prezesa NBP Marka Belkę.

Prof. Adam Glapiński w czerwcu zastąpił na stanowisku prezesa NBP Marka Belkę.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Pierwsze dwudniowe posiedzenie RPP po wakacyjnej przerwie rozpocznie się we wtorek. Członkowie tego gremium będą musieli skonfrontować swój optymizm, prezentowany na poprzednim, lipcowym posiedzeniu, z roz- czarowującymi danymi z polskiej gospodarki. Ta konfrontacja nie zwiększy jednak – zdaniem większości ekonomistów – skłonności RPP do łagodzenia polityki pieniężnej.

Na konferencji prasowej po lipcowym posiedzeniu RPP jej przewodniczący Adam Glapiński powiedział, że wszyscy członkowie tego gremium uważają opublikowane wówczas prognozy Instytutu Ekonomicznego NBP za zbyt pesymistyczne. Sugerowały one, że najbardziej prawdopodobne tempo wzrostu PKB w tym roku to 3,2 proc., a w przyszłym 3,5 proc.

W świetle ostatnich danych te prognozy jawią się jako dość optymistyczne. W II kw. gospodarka powiększyła się o 3,1 proc. rok do roku, po wzroście o 3 proc. w I kw. Hamulcem gospodarki są inwestycje, które w obu kwartałach malały. Słabe dane z lipca nie zwiastują zaś wyraźnego przyspieszenia wzrostu w bieżącym kwartale. W efekcie przybywa prognoz, że PKB wzrośnie w tym roku o nie więcej niż 3 proc. W poniedziałek swoje oczekiwania zrewidowali ekonomiści banku Credit Agricole. Obecnie oceniają, że PKB powiększy się w tym roku o 2,9 proc., a w przyszłym o 3,5 proc., zamiast o 3,3 i 3,6 proc.

Mimo to, spośród 23 ankietowanych przez nas zespołów ekonomistów, żaden nie uważa, że na koniec br. główna stopa procentowa NBP będzie niżej niż dziś (1,5 proc.). Tylko dwa oczekują obniżki tej stopy (o 0,25 pkt proc.) w I kwartale 2017 r. Pozostałe zakładają, że kolejną zmianą stóp będzie ich podwyżka, choć zdania co do tego, kiedy to nastąpi, są podzielone. Część ekonomistów uważa, że już latem 2017 roku, inni, że dopiero w 2018 r.

Przeciwko łagodzeniu polityki pieniężnej przemawia m.in. to, że tempo wzrostu PKB, choć może rozczarowywać, odpowiada potencjałowi polskiej gospodarki. Wciąż też należy do najwyższych w UE. Obniżkom stóp procentowych nie będzie też sprzyjało to, że utrzymująca się od lipca 2014 r. deflacja w kolejnych miesiącach powinna szybko wygasać.

Reklama
Reklama

Większość ekonomistów uważa, że już na przełomie roku ustąpi ona miejsca inflacji. Niektórzy są nawet zdania, że w 2017 r., m.in. za sprawą podwyżek niektórych cen administrowanych, może ona zbliżyć się do celu NBP, który wynosi 2,5 proc.

Finanse
Visa i Mastercard zapłacą milionom klientów za wysokie opłaty w bankomatach
Finanse
Bezpieczeństwo i innowacje kluczowe dla rozwoju biznesu
Finanse
Nowe inwestycje, nowe technologie
Finanse
Rosyjski wywiad wojskowy zastrasza Belgów. Premier i szefowie Euroclear na celowniku
Finanse
Zamożnych Polaków przybywa, progi private bankingu za niskie?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama