Jednocześnie - według KRD - w IV kwartale 2016 r. Indeks Należności Przedsiębiorstw (INP) wzrósł z 90,7 do 91,3 punktu i znajduje się zaledwie 0,4 pkt proc. poniżej rekordu wszech czasów. INP to wskaźnik obrazujący poziom zatorów płatniczych w polskiej gospodarce. Im wyższą ma wartość, tym mniejsze problemy firmy mają z odzyskiwaniem należności.
Jak czytamy w komunikacie KRD, z najnowszej edycji badania "Portfel należności polskich przedsiębiorstw” wynika, że w IV kwartale '16 - w porównaniu z III kwartałem - przeciętny okres przeterminowania należności wzrósł z 2 miesięcy i 25 dni do 3 miesięcy i 3 dni. "Mimo że średni okres oczekiwania na zapłatę wydłużył się o ponad tydzień, warto podkreślić, że to wciąż bardzo dobry wynik - trzeci najlepszy w ośmioletniej historii badania. To także rezultat prawie miesiąc krótszy od średniej. W najgorszej sytuacji tradycyjnie już są firmy zatrudniające do 9 osób, które na pieniądze czekają 3 miesiące i 6 dni" - wskazał, cytowany w komunikacie, Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Badanie pokazuje, że minimalnie wzrósł także odsetek przeterminowanych należności, który obecnie sięga 21,2 procent. To 0,2 punktu procentowego powyżej wyniku z poprzedniego kwartału oraz 0,4 punktu procentowego powyżej historycznego minimum zanotowanego w drugim kwartale 2016 roku. Wciąż prawie co trzecia firma ma w portfelu poniżej 10 procent niespłaconych należności. Co czwarta deklaruje natomiast posiadanie od 10 do 19 procent opóźnionych należności.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku kosztów związanych z nieregularną obsługą zobowiązań lub jej brakiem. Wydatki na cele związane ze skutkami i przeciwdziałaniem opóźnieniom w płatnościach stanowią obecnie przeciętnie 5,7 procent ogółu kosztów przedsiębiorstw. W poprzednim kwartale odsetek ten wynosił 5,4 procent i był to najniższy wynik w całej historii badania.
Najnowsza edycja badania wykazała natomiast wyraźną poprawę subiektywnej oceny sytuacji przez przedsiębiorców. Grupa przedsiębiorstw wskazujących, że problem przeterminowanych należności u nich nie występuje albo jego skala się zmniejsza, zwiększyła się w ciągu ostatniego kwartału z 35,5 do 41,7 procent. Jednocześnie nieznacznie spadł odsetek firm, które postrzegają opóźnione należności jako coraz większy problem.