Tomasz Bagiński to artysta, który w CV zawsze będzie miał „Katedrę”, w 2002 roku nominowaną do Oscara za najlepszy krótkometrażowy film animowany.
Fantasy nie zawsze jednak mu wychodzi. Od „Wiedźmina: Rodowodu krwi” musiał się dystansować. Argumentował, że zespół producentów znał jego uwagi, zaś on był zajęty reżyserowaniem „Rycerzy Zodiaku” na Węgrzech.
Do tego hollywoodzkiego filmu (budżet 60 mln dolarów) na pewno udało mu się zdobyć mocną obsadę. To jak Sean Bean ("Gra o tron", "Władca Pierścieni", "GoldenEye"), Famke Janssen ("GoldenEye", seria "X-Men"), Nick Stahl ("Terminator 3") i Marc Dacascos ("Braterstwo wilków", "John Wick 3").
Czytaj więcej
Krakowski game developer Bloober Team chce iść w ślady CD Projektu i bierze się za ekranizację je...
Film jest aktorską adaptacją japońskiego anime. Powstał na wątkach mangi Masamiego Kurumady. Fabuła mówi czego się spodziewać. Bogini Atena odradza się jako dziewczyna Sienna. Potrzebuje ochrony. Zapewniają ją tytułowi rycerze, chłopcy z ulicy, którzy odzyskują zbroje z brązu.