Reklama

"Wezwani" - recenzja

W „Wezwanych" nie brakuje zjaw i egzorcyzmów. Ale niesamowity nastrój służy jedynie podkreśleniu przejmującego dramatu rodzinnego.

Publikacja: 24.08.2009 18:40

"Wezwani"

"Wezwani"

Foto: Hagi Film

Francesca wraz z mężem i nowo narodzonym synkiem przeprowadzają się z miasta na prowincję, do starej willi, którą wynajmują rodzinie miejscowi księża. Kobieta, zamiast cieszyć się macierzyństwem, boi się o życie dziecka. Jest bliska obłędu. Mąż namawia ją na wizytę u psychoterapeutki, ale Francesca jest przekonana, że źródłem jej niepokoju jest coś, co czai się w domu...

Streszczenie nie oddaje bogactwa wątków filmu.

Reżyser Elio Quiroga stopniowo odsłania tragiczną przeszłość Franceski, a przy okazji opowiada o złowrogiej naturze cudów i zbrodniach reżimu generała Franco. Największe wrażenie robi sposób, w jaki połączył wszystko w spójną całość, przeplatając sceny grozy z materiałami stylizowanymi na archiwalny dokument. Pierwszorzędna robota.

 

 

Reklama
Reklama

Francesca wraz z mężem i nowo narodzonym synkiem przeprowadzają się z miasta na prowincję, do starej willi, którą wynajmują rodzinie miejscowi księża. Kobieta, zamiast cieszyć się macierzyństwem, boi się o życie dziecka. Jest bliska obłędu. Mąż namawia ją na wizytę u psychoterapeutki, ale Francesca jest przekonana, że źródłem jej niepokoju jest coś, co czai się w domu...

Streszczenie nie oddaje bogactwa wątków filmu.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Film
12 filmów ze wsparciem Warszawy i Mazowsza. Jakie to produkcje?
Film
Wenecja 2025 zapowiada się jako festiwal pełen gwiazd
Film
Sandra Drzymalska jako Violetta Villas i Izabella Łęcka
Reklama
Reklama