Reklama

Istota **

Film o stworzeniu pół ludzkiej, pół zwierzęcej istoty przez małżeństwo naukowców jest kinem zmarnowanych szans.

Publikacja: 17.06.2010 01:59

Naukowcy tworzą istotę o korpusie kobiety, głowie kosmity, ogonie skorpiona i nogach strusia

Naukowcy tworzą istotę o korpusie kobiety, głowie kosmity, ogonie skorpiona i nogach strusia

Foto: kino świat

Zamiast intrygującej opowieści science fiction o moralności, zabawach w Boga i nieuświadomionych uczuciach powstał kiepski horror.

Para genetyków, Clive (Brody) i Elsa (Poley), pracuje nad skonstruowaniem białka, które umożliwi leczenie m.in. chorób Parkinsona i Alzheimera. Eksperyment jest zaawansowany – naukowcom udaje się nawet stworzyć dwie galaretowate istoty świadczące o tym, że generowanie nowych form życia dzięki międzygatunkowym krzyżówkom nie stanowi dla nich przeszkody. Jednak korporacji finansującej badania zależy wyłącznie na natychmiastowych wynikach, chce więc przerwać projekt. Wtedy Elsa i Clive w tajemnicy łączą ludzkie DNA ze zwierzęcym...

Tak powstaje tytułowa istota o korpusie kobiety, głowie kosmity, ogonie skorpiona i nogach strusia. Clive chce ją jak najszybciej uśmiercić, ale Elsa traktuje monstrum niczym własną córkę. Nadaje jej imię Dren i postanawia obserwować rozwój.

Ten scenariusz miał potencjał na miarę „Łowcy androidów”. Ale filozoficzno-moralna refleksja o wchodzeniu człowieka w rolę bezwzględnego demiurga okazuje się sprowadzona do banałów o pomieszaniu dobra i zła. Clive i Elsa gubią się w roli rodziców, a Dren stopniowo staje się potworem w typie monstrum Frankensteina, które – skrzywdzone i odrzucone – zwraca się przeciwko opiekunom.

Nowość w tym schemacie stanowi jedynie wprowadzenie wątków erotyczno-kazirodczych, co wywołuje niezamierzenie komiczny efekt.

Reklama
Reklama

[i] Kanada, Francja, USA 2009, reż. Vicenzo Natali, wyk. Sarah Poley, Adrien Brody [/i]

Zamiast intrygującej opowieści science fiction o moralności, zabawach w Boga i nieuświadomionych uczuciach powstał kiepski horror.

Para genetyków, Clive (Brody) i Elsa (Poley), pracuje nad skonstruowaniem białka, które umożliwi leczenie m.in. chorób Parkinsona i Alzheimera. Eksperyment jest zaawansowany – naukowcom udaje się nawet stworzyć dwie galaretowate istoty świadczące o tym, że generowanie nowych form życia dzięki międzygatunkowym krzyżówkom nie stanowi dla nich przeszkody. Jednak korporacji finansującej badania zależy wyłącznie na natychmiastowych wynikach, chce więc przerwać projekt. Wtedy Elsa i Clive w tajemnicy łączą ludzkie DNA ze zwierzęcym...

Reklama
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Film
Stare kino jest jak dobre wino i coraz popularniejsze
Film
Gdynia 2025: Holland, Machulski, Pasikowski i Smarzowski powalczą o Złote Lwy
Film
„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”, czyli randka w ciemno
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Reklama
Reklama